Sztuką dobrej oceny umiejętności niemowlęcia jest patrzenie na niego jako na całość. Patrzenie na dziecko globalnie, a nie tylko lokalnie. Zmierzam do tego, że ocena jednego małego elementu i nie odniesienie jej do całości nie powinna przesądzać o trudnościach rozwojowych. Nie możemy patrzeć na zaciśnięte piąstki u niemowlaka i tylko na nie. Nie możemy wtedy wysnuwać trudnych diagnoz, np. mózgowe porażenie dziecięce czy wzmożone napięcie mięśniowe. Odnieśmy te zaciśnięte piąstki do całości kontroli i jakości wzorca posturalnego dziecka i zastanówmy się na ile jest to normą a na ile rodzajem kompensacji.
Czy zaciśnięte piąstki u niemowlaka to problem?
W większości przypadków nie i oceniłabym to jako normę. Dlaczego? Rozwój dziecka jest procesem. Dojrzewanie układu nerwowego wymaga czasu. Wraz z jego dojrzewaniem zmienia się kontrola posturalna i kontrola ruchowa niemowlęcia. No i wiadomo, dystrybucja napięcia mięśniowego. Wraz ze zmianą rozkładu napięcia mięśniowego zmianie ulegać będzie funkcja. Od momentu, gdy nie za bardzo wie co ma zrobić z własnymi rękoma do momentu pełnej zamierzonej manipulacji przedmiotami.
Dlaczego dziecko może zaciskać piąstki?
Zaciśnięte piąstki, a raczej zamknięcie piąstek jest prawidłowością i niemowlę ma do tego święte prawo. Natomiast musi być spełniony jeden warunek – oprócz zaciskania musimy zarejestrować momenty, gdy dziecko ma je otwarte. Gwarantuję Ci, że dziecko prawidłowo i typowo się rozwijające właśnie taki stan prezentuje. Zamyka, otwiera, zamyka, otwiera. Częstość i czas otwierania uwarunkowany jest dojrzałością układu nerwowego.
Dlaczego jeszcze może to robić?
- Jako forma kompensacji, stabilizacji obwodowej gdy:
– pozycja noszenia, którą proponujemy dziecku jest zbyt trudna, nieważne czy przodem do siebie czy przodem do świata,
– zbyt gwałtownie zmieniamy pozycję dziecka/przekazanie dziecka z rąk do rąk,
– w niewspierający sposób podniesiemy lub odłożymy dziecko,
– zmaga się z jakąś trudnością rozwojową, np. hipotonią. - Gdy dziecko jest w nowej, nieznanej, stresującej sytuacji.
- Gdy pręży się, płacze, jest niezadowolone.
Kiedy i co powinno nas zaniepokoić?
- gdy dziecko wydaje się całe być sztywne, zaciska piąstki, a żadna siła nie jest w stanie ich otworzyć, zwłaszcza po skończonym 3. miesiącu życia,
- gdy również przez sen ma zaciśnięte piąstki. Ale uwaga! Nie myl tego ze zwyczajnie zamkniętą dłonią,
- zaciska piąstki ze schowaniem kciuka wewnątrz dłoni i nie jesteśmy w stanie wyciągnąć kciuka ze środka i otworzyć dłoni,
- dziecko krzyżuje nóżki, pręży się,
- gdy pielęgnacja dziecka sprawia nam trudności (zmiana pieluszki, otwarcie rączek i umycie wewnątrz, rozebranie, ubranie).
Zamknięte piąstki jak widzisz są pewną fizjologią i w większości przypadków nie powinniśmy się martwić. Jeśli natomiast masz obawy, bo maluch zbyt rzadko je otwiera zasięgnij porady specjalisty. A jeśli chcesz wiedzieć kiedy niemowlę zacznie wyciągać rączki do zabawek i bawić się nimi to zachęcam do przeczytania TEGO wpisu.