– Pani dziecko ma asymetrię!
– A co to znaczy? To minie? Musimy ćwiczyć?
No właśnie.
Każdy maluch kiedy przychodzi na świat wykazuje się pewną niezdarnością ruchową. Nie do końca też ma świadomość co się z nim dzieje. Poza tym żądzą nim również pewne odruchy wczesnoniemowlęce zupełnie od niego niezależne. Wszystko przeciwko niemu. Wiele czasu musi upłynąć, żeby jego ciało zaczęło prezentować coś zupełnie innego, wykazując tym samym większą aktywność, świadomość i celowość.
Asymetria określana jest jako stałe lub chwilowe zaburzenie równowagi i zgodności pomiędzy poszczególnymi elementami całości i jest wpisana w ciało ludzkie. Brzmi poważnie, bo to poważne sprawy są ? Wyróżnia się asymetrię strukturalną (dotyczącą narządów, masy prawej i lewej połowy ciała, długości i obwodów kończyn, ułożenia parzystych części ciała) oraz asymetrię funkcjonalną (dotyczącą percepcji, mowy, emocji, lateralizacji).
Pozycja i ułożenie zdrowego, donoszonego noworodka to wypadkowa jego napięcia mięśniowego, ruchów globalnych i izolowanych jakie wykonuje oraz różnych reakcji odruchowych. Maluch charakteryzuje się fizjologiczną hipotonią mięśniową, zgięciowym ustawieniem kończyn górnych i dolnych oraz zmiennym nieutrwalonym ustawieniem głowy (czyli raz na prawym raz na lewym policzku). Układ nerwowy też nie jest do końca dojrzały. Warto wspomnieć, że w początkowym okresie największy wpływ na malucha ma rdzeń i pień mózgu. To one odpowiadają za pozycję, ułożenie oraz funkcjonowanie dziecka. Wraz z rozwojem prawidłowego napięcia posturalnego i na skutek przejmowania kontroli przez wyższe struktury mózgu (kora mózgowa i śródmózgowie) dziecko w sposób zależny od jego woli zaczyna kontrolować poszczególne segmenty swojego ciała dążąc do symetrii. Symetria to nic innego jak orientacja dziecka wokół linii środka ciała (nos, broda, środek mostka, pępek, spojenie łonowe), pośrodkowe ustawienie głowy w każdej pozycji, łączenie rąk w linii środkowej ciała i ich wkładanie do ust oraz zbieżność gałek ocznych, obustronna symetryczna antygrawitacyjna aktywność ruchowa.
Jak widzisz wszystko zależy od głowy. Od układu nerwowego. Bez sprawnie działającego układu nerwowego, dziecko nie będzie tak dobrze opanowywało kolejnych aktywności ruchowych lub zwyczajnie nigdy ich się nie nauczy. Aktywność układu nerwowego i „to”, co steruje dzieckiem wpływa na to jak prezentują się jego umiejętności ruchowe. Oczywiste jest, że jeśli dziecko ma 2 miesiące to nie spodziewamy się od niego panowania nad swoim ciałem, bo zwyczajnie nie jest to możliwe na takim a nie innym poziomie funkcjonowania układu nerwowego.
OD ASYMETRII
Diagnoza „Pani dziecko ma asymetrię” zawsze przeraża rodziców. Często nie wiedzą co to znaczy i że w większości mija to samoistnie. O tym, że dziecko ma asymetrię możesz usłyszeć od lekarza pierwszego kontaktu podczas kwalifikacji do szczepień, położnej środowiskowej, ortopedy, pediatry. To są specjaliści, których odwiedzasz rutynowo wg pewnego obowiązkowego schematu. Później możesz lub nie zostać skierowana na rehabilitację i tutaj fizjoterapeuta może potwierdzić daną przypadłość u dziecka. Dlaczego często fizjoterapeuta nie potwierdza podejrzeń lekarzy dotyczącej asymetrii? Tylko i wyłącznie dlatego, że asymetria w pewnym wieku dziecka jest fizjologią i ogólnie przyjętą normą rozwojową. Opisywany wcześniej schemat przejmowania funkcji, a raczej dojrzewania w układzie nerwowym doskonale to tłumaczy. Kiedy niemowlęciem rządzą reakcje toniczne nie spodziewajmy się, że dziecko będzie świadomie rządziło swoim ciałem. Skręt głowy/obrót głowy w jedną stronę będzie prowokował takie, a nie inne reakcje widoczne w ułożeniu nóg, rąk i tułowia. To jest pewna niezależność. Wycofywanie się reakcji tonicznych i przejmowanie funkcji przez struktury wyższe sprawia, że dziecko może budować kolejne aktywności ruchowe, być tego ruchu świadome, szukać go i prowokować do ruchu.
Co to znaczy, że dziecko jest asymetryczne?
Bardzo trudno było mi znaleźć bezpłatne ( ?) zdjęcie obrazujące małe dziecko ułożone w sposób asymetryczny. Spójrz na zdjęcie.
Czerwonymi kropkami zaznaczyłam główne punkty, które obserwujemy oceniając dziecko w pozycji leżenia na plecach. Są to od góry zaczynając: nos, broda, środek mostka (tutaj chodzi o cały mostek wzdłuż), pępek oraz spojenie łonowe. Patrząc na ułożenie malucha na tym zdjęciu i w myślach łącząc te kropki układają się one w pewien łuk odpowiadający ułożeniu ciała malucha. Tego spodziewamy się u takiego malca. Poza tym obserwujemy:
- głowę ułożona jest raz na jednym raz na drugim policzku (jest to bardzo ważne: raz na jednym raz na drugim, nigdy na tym samym!)
- tułów jest takim rogalem wygiętym raz w jednym raz w drugim kierunku (to jest bardzo ważne: raz w jednym raz w drugim kierunku!)
- miednica i nogi też żyją swoim życiem, ale jest to ustawienie adekwatne i spójne do ustawienia tułowia obręczy barkowej i głowy.
Do kiedy utrzymuje się asymetria?
Asymetria widoczna jest najbardziej u dzieci w 2 miesiącu życia, Wtedy też najbardziej dominujący jest asymetryczny toniczny odruch szyjny (ATOS). Wtedy też dzieci najczęściej przychodzą z diagnozą asymetrii. Asymetria widoczna jest od momentu narodzin dziecka. Powinna wycofać się po osiągnięciu 3 miesiąca życia. Nie znaczy to, że dziecko mające 3 miesiące i 1 dzień nagle w magiczny sposób jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki osiągnie symetrię. Jest to proces. Niemowlę osiągające 4 miesiąc powinno być symetryczne w każdej pozycji.
Kiedy powinna zapalić Ci się czerwona lampka?
- kiedy asymetria utrzymuje się powyżej 4 miesiąca życia,
- kiedy dziecko preferuje ciągle tę samą stronę, czyli ciągle wygięte jest w tą samą stronę zarówno w leżeniu na brzuchu jak i na plecach,
- kiedy u dziecka widoczne jest zniekształcenie głowy,
- głowa ciągle zwrócona jest w jedną ze stron, a obrót w drugą jest zupełnie niemożliwy,
- kiedy dziecko nie akceptuje leżenia na brzuchu,
- kiedy dziecko położone na brzuchu od razu lub po bardzo krótkiej chwili obraca się na plecy.
Jak wspomóc dziecko w asymetrii?
Tutaj z pomocą zawsze przychodzi pielęgnacja neurorozwojowa. Co mam na myśli? To są wszystkie manipulacje, które wykonujesz przy dziecku, czyli:
– podnoszenie i odkładanie na obie strony (poprzez obrót na bok),
– ubieranie i rozbieranie poprzez obrót na każdą ze stron,
– prawidłowe noszenie uzależnione od wieku dziecka na obie strony opiekuna i dziecka,
– sposób kąpieli,
– przyjmowana pozycja do odbicia,
– aktywności życia codziennego jakie serwujesz swojemu dziecku (np. czas przebywania w foteliku samochodowym)
– czas spędzany na zabawach na macie.
DO SYMETRII
Co to znaczy, że dziecko jest symetryczne?
Zupełnie odwrotnie niż przy asymetrii ? Spójrz na zdjęcie. Zdjęcia. Są dwa, ponieważ bardzo trudno znaleźć jest zdjęcie dziecka leżącego idealnie równo, które nie jest w żadnej aktywności.
Na pierwszej grafice widzimy rysunek bobasa z zaznaczonymi czerwonymi punktami, o których wspominałam wcześniej. Na drugim mamy dziecko w aktywności unoszenia nóg i łapania stóp. W tej pozycji również widoczna jest piękna symetria, która osiągnęło dziecko (popatrz na czerwone kropki i w myślach poprowadź między mini linię). Podsumowując: spodziewamy się, że gdy dziecko położymy na plecach to jego broda nos, środek mostka, pępek oraz spojenie łonowe znajdują się w jednej linii. Oprócz tego zwracamy uwagę na ustawienie obręczy barkowej i biodrowej, które też powinny być na jednej wysokości. Również w pozycji na brzuchu oraz w każdej innej jaką prezentuje dziecko symetria powinna być widoczna zarówno w ułożeniu tułowia jak i kończyn dolnych, górnych i głowy.
Kiedy dziecko powinno osiągnąć symetrię
Tak jak wcześniej wspomniałam osiąganie symetrii przez dziecko jest procesem. Magiczny 3. miesiąc, o którym pisałam ( tutaj możesz wrócić do tego wpisu ponownie: https://hejhoodzieciach.pl/magiczny-3-miesiac/ ) to czas, kiedy spodziewamy się, ze dziecko będzie osiągało symetrię. To znaczy nic innego, że do 4 miesiąca życia (czyli 3 miesiące i 1, 2, 3, 4 tygodnie) symetria będzie coraz bardziej widoczna w każdej przyjmowanej pozycji przez dziecko. Wymienione wcześniej punkty będą łączyć się w jedną prostą linię. W leżeniu na brzuchu dziecko będzie symetrycznie podpierało się na obu kończynach górnych, a głowa będzie idealnie w środku. To trudna sztuka do osiągnięcia, na szczęście możliwa. Symetria to również:
- łączenie przez dziecko rąk w linii środkowej ciała oraz branie ich do ust,
- praca przeciwko sile grawitacji, np. zwyczajne unoszenie rąk i nóg,
- pośrodkowe ustawienie głowy,
- zbieżność gałek ocznych oraz umiejętność śledzenia przedmioty i fiksacji wzroku.
Co zrobić jeśli dziecko nie osiągnęło symetrii?
Jako terapeuta koncepcji NDT Bobath zawsze podkreślam ważność prawidłowego, neurorowojowego obchodzenia się ze swoim dzieckiem. Prawidłowa pielęgnacja zawsze wspomaga rozwój dziecka i pomaga mu w prawidłowym rozwoju oraz osiąganiu przez niego kolejnych kroków motorycznych w genetycznie zaprogramowanym dla niego okresie. Dziecko będzie miało trudności z osiągnięciem symetrii, jeśli:
- ciągle będziesz nosić je na tym samym boku/ręce,
- ciągle obracać przez ten sam bok,
- ciągle odkładać na ten sam bok,
- będziesz odkładać dziecko od razu na plecy z podtrzymaniem za potylicę/głowę,
- nosić je w sposób nieadekwatny do jego wieku,
- w łóżeczku ciągle podchodzić od tej samej strony,
- będziesz wieszać zabawki nad oczami dziecka,
- nie będziesz proponować dziecku zabaw podczas leżenia na brzuchu,
- będziesz kłaść dziecko na małe, miękkie zapadające się podłoże,
- będziesz spędzać czas z dzieckiem w bujaczku-leżaczku lub foteliku samochodowym albo foteliku samochodowym zamontowanym zamiast gondoli!
Jeśli Twoje dziecko osiągnęło 4 miesiąc życia i nadal wydaje Ci się, że symetrii nie osiągnęło pamiętaj, żeby udać się do specjalisty. W tym przypadku będzie to fizjoterapeuta. Oceni on rozwój Twojego dziecka pod kątem ilościowym i jakościowym. Jak przygotować się do pierwszej wizyty u fizjoterapeuty możesz przeczytać tu: https://hejhoodzieciach.pl/pierwsza-wizyta-u-fizjoterapeuty/
Nie bagatelizuj swoich przypuszczeń i zasięgnij rady specjalisty.
Nie chcesz przegapić nowych artykułów na blogu? Kliknij TUTAJ i sprawdź szczegóły. Dzięki temu będziesz na bieżąco z każdą nową treścią na blogu.