Integracja sensoryczna co to takiego?
W obecnych czasach prawie wszystkie dzieci uczęszczają na jakieś zajęcia pozaszkolne/pozaprzedszkolne czy to judo, piłka nożna, dziewczynki na taniec, balet. Duża część dzieciaków uczęszcza również na zajęcia pod, dla niektórych, tajemniczą nazwą INTEGRACJA SENSORYCZNA. Co to jest i jak się to ma do rozwoju i funkcjonowania dzieci jako niemowląt, ale również dzieci starszych? Co to są zaburzenia przetwarzania sensorycznego i jak sobie z nimi radzić? Jak wspierać dziecko, które ma trudności z przetwarzaniem sensorycznym oraz jak nie zwariować, o tym dziś ?
Integracja sensoryczna to odbieranie, przetwarzanie i odpowiadanie na oddziałujące na nas bodźce sensoryczne zewnętrzne i wewnętrzne. Z kolei bodźce sensoryczne to pożywka dla naszego układu nerwowego. Bez stałego dopływu tychże bodźców nasz układ nerwowy nie mógłby się odpowiednio i prawidłowo rozwijać. Dlatego też śmiało można powiedzieć, że nasz mózg potrzebuje czegoś na wzór „diety sensorycznej”, w dodatku bardzo zróżnicowanej i bogatej w wiele informacji sensorycznej, która pozwoli mu rozwijać się i funkcjonować najlepiej jak tylko potrafi.
Integracja sensoryczna… – to podświadomy proces zachodzący w mózgu (zachodzi bez udziału naszej świadomości), – porządkuje informacje pobrane przez zmysły (smak, wzrok, słuch, powonienie, ruch, grawitacja, pozycja), – nadaje znaczenie temu, co jest doświadczane, przez selekcję informacji i wybór tego, na czym mamy się skupić (np. słuchanie nauczyciela i ignorowanie hałasu na zewnątrz), – pozwala nam celowo działać i celowo reagować na sytuacje, których doświadczamy (np. odpowiedź adaptacyjna), – tworzy fundamenty edukacji i zachowań społecznych. |
Układ nerwowy dojrzewa stopniowo, według ustalonego przez naturę programu, poczynając od „ogona”, a na głowie kończąc. W chwili narodzin rdzeń kręgowy i pień mózgu, struktury mieszczące się w dolnej części mózgowia i kontrolujące wszystkie najważniejsze funkcje organizmu, są prawie całkowicie rozwinięte. One to odpowiadają w głównej mierze za zaspokojenie podstawowych potrzeb noworodka – przetrwanie, wzrost i nawiązanie więzi z opiekunami. Rozwój i dojrzewanie układu nerwowego trwa nadal po narodzinach dziecka, a kontrolę przejmują stopniowo obszary znajdujące się w górnych partiach mózgu. Do obszarów tych należą móżdżek i zwoje podstawy, które biorą udział w kierowaniu ruchami; układ limbiczny, który kieruje emocjami i pamięcią, i – na koniec – kora mózgowa, ośrodek wszystkich naszych zachowań dowolnych, świadomych przeżyć i zdolności racjonalnych. Kora pozostaje w momencie narodzin najmniej uformowaną ze wszystkich częścią mózgu. W miarę jej stopniowego dojrzewania w pierwszych miesiącach i latach po urodzeniu dziecko staje się coraz bardziej pojęte i świadome swojego istnienia.
Pierwsze doświadczenia w zakresie podstawowych układów sensorycznych zdobywane są już w życiu płodowym. Zaskoczeni? Mam nadzieję, że nie. I tak w trzecim trymestrze dziecko otrzymuje bodźce sensoryczne:
a) w wyniku pozycji głową w dół, ruchów matki, pływania w wodach płodowych (system przedsionkowy)
b) połyka i smakuje wody płodowe (zmysł smaku i węchu),
c) słyszy dźwięk wód płodowych (podobno jest miły), dźwięki płynące z ciała matki, głos matki (system słuchowy),
d) poczucie światła (pod koniec ciąży, gdy powłoki skóry są rozciągnięte) – dziecko może zaobserwować pewien rytm dobowy: jasno-ciemno (system wzrokowy),
e) dotyka swojego ciała, wody płodowe otulają jego ciało, głęboki docisk na skórę już pod koniec ciąży (system dotykowy),
f) ucisk powłok brzusznych i wód płodowych, kopanie i pchanie w powłoki brzuszne, ssanie kciuka (system proprioceptywny).
Co powinno zaniepokoić rodziców i kiedy warto udać się do specjalisty integracji sensorycznej?
Do specjalisty warto udać się zawsze, gdy coś nas niepokoi. Nawet jeśli jest to błahostka to uważam, że warto zasięgnąć porady kogoś z większym doświadczeniem i kto fachowym, i trzeźwym okiem spojrzy na naszą pociechę. Nie jest ważne to czy dziecko ma 5 lat czy 2 lata czy raczej jest niemowlęciem. Konsultacja oraz wsparcie z zakresu integracji sensorycznej (niekoniecznie stała terapia) jest dla wszystkich od 0. wzwyż bez ograniczeń wiekowych.
A co może i powinno zaniepokoić rodziców przedstawia ta oto prosta grafika:
i wiele wiele innych…
Jak wspierać przetwarzanie sensoryczne u dziecka?
Główne i jedyne założenie to zapewnianie dziecku ruchu i umożliwienie zbierania mu różnych doświadczeń. Ruch to życie, to się nigdy nie zmieni, dlatego ciąża leżąca to często zaburzenia integracji sensorycznej u dziecka, niestety.
Malucha od najwcześniejszych dni kładź na podłodze. Wybieraj maty i zabawki, które nie bombardują układu nerwowego dziecka, tzn. nie grają, wibrują i świecą jednocześnie – to dużo za dużo dla rozwijającego się układu nerwowego. Masuj, dotykaj, przytulaj, bujaj, podawaj grzechotki, różne faktury, lusterko, a przy tym wszystkim nawiązuj kontakt wzrokowy to naprawdę bardzo dużo. Starszaki za to namawiaj do wspólnych aktywności domowych, wspólne gotowanie, próbowanie, wąchanie różnych potraw i przypraw. Place zabaw to idealne miejsce na rozwijanie integracji sensorycznej i dostarczanie układu nerwowemu ogromnej ilości doświadczeń. Pozwól na chodzenie boso po piasku, trawie, ubrudzenie się w piaskownicy, skakanie w kałużach. Niech wraz z tatą odbędą kogucie walki i niedźwiedzie uściski (to wspaniale rozwija czucie swojego ciała). Nazywajcie części ciała, wybijajcie różne rytmy, chodźcie po krawężnikach. Poza tym oglądajcie wspólnie książeczki, wyszukujcie elementów w tle, słuchajcie dźwięków otoczenia, bawcie się w ciemności światełkami. Jest tyle możliwości. Niby to wszystko jest takie proste, a czasem bardzo trudne do wprowadzenia w codzienne życie.
Jak wspierać dziecko, u którego zostały zdiagnozowane trudności w przetwarzaniu sensorycznym?
Zawsze warto wziąć dwa głębokie wdechy i włączyć muzykę relaksacyjną. Zaburzenia integracji sensorycznej to nie koniec świata i każdy z nas jakieś na pewno ma. A to ktoś lubi spać pod ciężką kołdrą, a to jest się nieskoordynowanym podczas zajęć fitness, a może nie lubi się golfów i drażniących metek. Znajome, prawda? Prawda ? Najważniejsze to zaufać terapeucie i stosować się do jego zaleceń jeśli chodzi o środowisko domowe i aktywność dziecka. A druga najważniejsza rzecz to wykazać się dużą cierpliwością, wyrozumiałością i stanowczością jeśli chodzi o swoje dziecko. Bo przecież wiesz dlaczego potyka się o własne nogi, ale zwracając mu setny raz uwagę podczas niedzielnego spaceru, żeby pod nie patrzył nic nowego nie wniesie. Może jedynie, w moim odczuciu, negatywnie wpłynąć na jego samoocenę.
Nie chcesz przegapić nowych artykułów na blogu? Kliknij TUTAJ i sprawdź szczegóły. Dzięki temu będziesz na bieżąco z każdą nową treścią na blogu.
__
Lise Eliot. Co tam się dzieje? Jak rozwija się mózg i umysł w pierwszych pięciu latach życia. Media Rodzina. Poznań 2003.
A.Jean Ayres. Dziecko a integracja sensoryczna. Harmonia Universalis. Gdańsk 2015.
M.Matyja, A. Osińska, K. Rejdak, E. Zawisza. Ocena rozwoju integracji sensorycznej u niemowląt w przebiegu usprawniania neurorozwojowego. Neurologia dziecięca vol. 15/2006 Nr 29.