Kangurowanie to pierwszy bezpośredni kontakt matki z nowonarodzonym dzieckiem poprzez skórę. Aby zrozumieć całą istotę kangurowania troszkę bardziej musimy skoncentrować się na sensoryce i zmyśle dotyku, więc od niego też zaczniemy ten szalony artykuł.
DOTYK
O co chodzi z tym dotykiem?
Nie wiem czy wiesz, ale istnieje coś takiego jak triada sensoryczna. To nic innego jak 3 bazalne zmysły człowieka: przedsionek, propriocepcja i właśnie dotyk. Na ich podstawie rozwijają się pozostałe zmysły. Lub inaczej – prawidłowość i poziom ich funkcjonowania wpływa na pozostałe zmysły, tj. wzrok, słuch, węch, smak.
Zmysł dotyku jest jedną z najbardziej rozwiniętych zdolności, ale to nie znaczy, że rozwiniętą w pełni. Dziecko musi przebyć długą drogę zanim zacznie rozróżniać wszystkie rodzaje wrażeń dotykowych. Czyli tak jak ze wszystkim w jego życiu ?
Na czucie dotyku składają się 4 różne zdolności czuciowe. Wielu autorów kategoryzuje je na swój sposób. Ja przybliżę chyba najprostszy z dostępnych. Możemy wyróżnić:
- Czucie powierzchowne – kiedy czujemy, że ktoś nas dotyka lub kiedy nasza skóra ma kontakt z kimś/czymś,
- Czucie głębokie, czyli propriocepcja – kiedy wiemy gdzie znajdują się nasze ręce, nogi i generalnie całe ciało oraz jak się poruszają w przestrzeni, również bez kontroli wzroku
- Czucie temperatury – najprościej – czy coś jest zimne czy ciepłe.
- Czucie bólu i ucisku – wiadomo ?
Kiedy rozwija się dotyk?
To fascynujące, że dziecko w okresie prenatalnym czuje. Z drugiej strony nic dziwnego, ponieważ otacza go łożysko, pępowina, ściany macicy i byłoby smutne gdyby maluch pozostał niewzruszone na swoich „towarzyszy”. To kiedy i co zaczyna odczuwać?
- 7-8 tygodnia – czuje, kiedy coś dotyka jego warg i nosa,
- 10 tydzień – wrażliwość na dotyk rozszerza się o brodę, powieki,
- 12 tydzień – do wrażliwości dołączają ręce i nogi,
- 14 tydzień – wrażliwość obejmuje całe ciało przy czym niewrażliwe pozostaje tylko wierzch i tył główki i to aż do końca ciąży. Związane jest to z odkształcaniem się głowy podczas przechodzenia przez kanał rodny.
Dotyk jest jednym z głównych zmysłów człowieka regulującym odbieranie rzeczywistości. Receptory dotyku rozmieszczone są na skórze całego ciała. Dzieje się tak ponieważ skóra jest najbardziej wrażliwym sensorem, jaki posiadamy. Nie bez powodu mówi się: „Doświadczenie dotyku jest pierwszym wrażeniem, jakiego doznajemy i ostatnim, który tracimy. W związku z tym możemy powiedzieć, że skóra spełnia podwójną funkcję: powłoki ochronnej oraz narządu czucia.
Skoro rozumiemy już pewne to podstaw to teraz czas na to…
Czym jest kangurowanie?
Spójrz na zdjęcie ? Cudowny widok, prawda? To właśnie jest kangurowanie.
To jedna z najstarszych metod opieki nad noworodkiem. Polega na bezpośrednim kontakcie skóra do skóry, najczęściej matki z jej nowonarodzonym dzieckiem. Maluch nagi lub półnagi leży na klatce piersiowej matki. Najczęściej jest przykryty kocem, by zachować odpowiednią temperaturę ciała (nie niższą niż 25 stopni Celsjusza).
STOP
Tutaj musimy się na chwilę zatrzymać i wyjaśnić sobie pewne pojęcia. Aktualnie w publikacjach pojęcie „skin to skin” (skóra do skóry) oraz Kangaroo Method (kangurowanie niemowląt) stosowane są zamiennie i powoli zaczynają znaczyć to samo. Nie mniej jednak pewni autorzy podkreślają, że:
- kontakt skóra do skóry to czas, gdy nowo narodzone dziecko jeszcze przed przecięciem pępowiny kładzione jest na klatce piersiowej matki i spędza tam czas aż do przyjęcia pierwszego pokarmu; obliczono, że przeciętny noworodek przystawia się do piersi między 49 a 55 minutą życia; dopiero po pierwszym karmieniu jest zabierane na niezbędne procedury medyczne i ponownie przynoszone matce na kangurowanie;
- kangurowanie zaś to sposób spędzania czasu matki z dzieckiem po narodzinach, który może mieć różny okres trwania i występować wielokrotnie podczas dnia.
Nie mniej jednak pierwszy kontakt matki z dzieckiem, skóra do skóry powinien mieć miejsce od razu po narodzinach pod warunkiem, że życie dziecka nie jest zagrożone. Tutaj warto zaznaczyć, że kangurować może również tato bądź inna osoba przebywająca na oddziale.
Po względem czasu rozpoczęcia kontakt skóra do skóry możemy podzielić na:
- Bardzo wczesne – od razu po porodzie.
- Wczesne – w pierwszej dobie po porodzie.
- Pośrednie – początek około 7. dnia po porodzie.
- Późne – zaczyna się wiele dni po porodzie, gdy stan zdrowia dziecka na to pozwala.
Czy są jakieś początki kangurowania?
Kangurowanie swoje korzenie wywodzi z Kolumbii. To wszystko dzięki kolumbijskim lekarzom: Edgar Rey i Hector Martinez. To oni w czasach bardzo trudnych warunków również szpitalnych (braku inkubatorów, deficytu personelu) oraz wysokiej umieralności dzieci i jeszcze większej ilości dzieci porzucanych w szpitalach zastosowali tę metodę. W 1983r wykazali pozytywne aspekty oddziaływań swojej metody: mniejszą umieralność, mniej porzuceń noworodków w szpitalach oraz zdecydowanie lepszy stan zdrowia dzieci narodzonych.
Teraz przejdźmy do najważniejszych aspektów tego artykułu, czyli…
Zalety kangurowania niemowląt
Pozytywnego oddziaływania kontaktu skóra do skóry jest bardzo wiele i jest to potwierdzone licznymi badaniami naukowymi. Tutaj warto wspomnieć, że badaniom podlegały w większości dzieci przedwcześnie urodzone. Nie mniej jednak pozytywne skutki kangurowania również tyczą się dzieci z ciąży donoszonej. Mowa tutaj chociażby o budowaniu i wzmacnianiu więzi z osobą kangurującą.
Zatem do brzegu…
Jaki wpływ na dziecko ma kangurowanie?
– zmniejszenie stresu poporodowego,
– szybszy wzrost masy ciała zwłaszcza dzieci przedwcześnie urodzonych,
– wpływ na uspokojenie oddechu i szybkości bicia serca dziecka,
– wpływ na synchronizację cieplną dziecka oraz osoby kangurującej i tym samym wpływ na zmniejszenie ryzyka hipotermii dziecka,
– zmniejszenie szans na zakażenia szpitalne, np. posocznicę,
– wyższe wysycenie tlenem komórek ciała,
– zmniejszenie ryzyka śmiertelności zwłaszcza dzieci przedwcześnie urodzonych,
– szybszy wzrost obwodu głowy,
– ułatwienie zasypiania oraz przejścia w sen głęboki,
– kolonizowanie skóry dziecka florą ze skóry matki/osoby kangurującej,
– szybszy i łatwiejszy dostęp do pokarmu matki, przez co dziecko szybciej przybiera na masie,
– szybsze nabycie umiejętności ssania piersi,
– szybsza i efektywniejsza adaptacja do nowych warunków (poza życiem „brzuszkowym”),
– płacz dzieci po porodzie jest krótszy w porównaniu do dzieci, których kontakt skóra do skóry był odroczony.
Warto tutaj dodać, że wczesne kangurowanie wiązało się ze statystycznie istotnym zmniejszeniem długości pobytu dziecka w szpitalu. Nikt przecież nie lubi leżeć w szpitalu w nieskończoność ?
Jaki wpływ na matkę ma kangurowanie?
– budowanie więzi między dzieckiem a matką (lub osobą kangurującą),
– szybsze pokonanie stresu związanego z porodem,
– matki kangurujące rzadziej wpadają w depresje poporodową, a te które jej doświadczyły szybciej z niej wychodzą,
– wzrost oksytocyny ułatwiające przejście przez połóg,
– matki, które wcześniej zamierzały porzucić dziecko częściej rezygnują z tego pomysłu,
– kangurowanie wspiera kompetencje rodziców zwłaszcza jeśli jest to pierwsze dziecko,
– kangurowanie jest odbierane przez matkę jako nagroda za trud związany z porodem.
Światowa Organizacja Zdrowia, czyli WHO już w 2006 roku wprowadziła pewne zalecenia. Dotyczą one tego, by noworodki pierwsze dwie godziny po przyjściu na świat spędzały w bezpośrednim kontakcie z matką oraz z jej ciałem. To nic innego jak kontakt skóra do skóry. Wiadome jest, że zapewni im to złagodzenie stresu związanego z porodem, lepszą adaptację do nowych warunków pozamacicznych oraz kolonizację ich ciała przez matczyną florę bakteryjną. Tak jak wyżej wspomniałam wpływa to również na wczesne rozpoczęcie ssania piersi, a tym samym pobór siary zawierającej przeciwciała chroniące przed bakteriami. To również wspaniały czas na rozwinięcie przepięknej więzi. To o ten spokój po narodzinach, rozwinięcie relacji i bezpieczeństwo tutaj chodzi. To ważny aspekt dla matki i dla dziecka. Rozmawiając z mamami i czytając pewne badania, które zostały przeprowadzone to bardzo mała część matek uczestniczyła w wymienionych wyżej zaleceniach WHO. Oznacza to, że kontakt skóra do skóry był najczęściej bardzo skrócony. Czy to dobrze? Odpowiedzcie sobie sami. Swoimi przemyśleniami oraz historiami możecie podzielić się ze mną w komentarzach niżej. Gorąco zachęcam!
HejHo
Nie chcesz przegapić nowych artykułów na blogu? Kliknij TUTAJ i sprawdź szczegóły. Dzięki temu będziesz na bieżąco z każdą nową treścią na blogu.