Wkładanie rączek do buzi nie jest spektakularnym krokiem milowym w rozwoju dziecka. Nie możemy porównać go do czworakowania ani do samodzielnego siadania. Zdarza się, że budzi wiele niepokoju wśród rodziców. Umiejętność ta jest równie ważna, rozwojowa i na ten rozwój wpływająca. Starsze pokolenie nie wspiera nas w działaniach edukacyjnych i notorycznie negatywnie ocenia pozwalanie dzieciom na wkładanie rąk czy przedmiotów do buzi. Jakie są główne argumenty? Nie odzwyczaisz go później. Lepiej daj mu smoczek. Najgorzej jak zacznie ssać kciuk. Zgodnie z aktualną wiedzą jest zupełnie inaczej – pozwalajmy. Jest cała masa superlatyw wynikających z eksploracji własnej strefy oralnej przez dziecko. Dlaczego powinniśmy pozwalać na wkładanie również bezpiecznych przedmiotów oraz własnych stóp?

 

O dotyku dwa słowa…

niemowlę wkłada rączki do ust

źródło: prints-online.com

Wszyscy najlepiej czujemy ustami i dłońmi. Przedstawia to idealnie Homunkulus. Zerknij co ma największe. Tak usta i dłonie. To reprezentacja czuciowa naszego ciała. Obrazuje ona, które obszary są najbardziej rozbudowane czuciowo i wrażliwe na dotyk .

Bodźce dotykowe trafiają do układu nerwowego dziecka poprzez receptory umieszczone na całym ciele. I tak może (i my również) odbierać nacisk, wibrację, lekki dotyk, temperaturę, ból, wibrację itp. System dotykowy ma wpływ na fizyczne, psychiczne i emocjonalne zachowanie. Pomaga w chronieniu siebie, ale też różnicowaniu przedmiotów.

 

Kiedy dziecko zaczyna kierować rączki do buzi?

Nie, nie, wcale nie wtedy, gdy skończy kilka miesięcy. Kierowanie rączek do ust zaczyna się już w życiu płodowym. Na pewno na obrazowaniu USG podczas kontrolnej wizyty widziałaś podobne sytuacje. Zbadano, że dzieci od około 19-20 tygodnia życia płodowego dotykają rączkami swojej twarzy, kierują rączki do ust, ssą kciuk. Tym samym już na bardzo wczesnym etapie poznają własną jamę ustną i własne ciało. Tak dzieje się podczas życia płodowego. Jak sytuacja przedstawia się, gdy już powitasz swoje dziecko na świecie?

 

  • Skończone 8 tygodni – obserwujemy wzorzec palce-palce. Maluch łączy paluszki prawej i lewej raczki na wysokości klatki piersiowej.
  • Skończone 12 tygodni – wkłada obie dłonie do ust, dotyka żuchwy i uszu.
  • Skończone 4 miesiące – chwyt boczny, chwyt przez linie środkową ciała, kontakt ręce – przód kolan, bawi się dłońmi, próby dotknięcia okolicy brzucha i ud.
  • Skończony 5 miesiąc – wkłada zabawkę do ust i przekłada z ręki do ręki, chwyt boczny, chwyt za genitalia.
  • Skończony 6 miesiąc- polisensoryczne traktowanie przedmiotów, bada wszystko dłonią.

 

Niemowlę wkłada rączki do ust – dlaczego powinniśmy na to pozwalać?

Takie zachowanie to nie tylko wkładanie rączek do buzi i cieknące rękawy od śliny. W tym jest coś więcej. Co daje dziecku i na co wpływa kierowanie rączek do buzi?

 

  • Wpływanie na samoregulację. Duża część niemowląt ssie własne rączki celem regulacji emocji i nastroju. Gdy bodźców jest za dużo, gdy układ nerwowy staje się przeciążony dziecko może próbować powstrzymać nadmierny stres właśnie takim zachowaniem. Dziecko może ssać dłonie, fragment pieluszki, ubranka, smoczek czy pierś mamy wpływając na wyciszenie własnego układu nerwowego.

 

  • Mapping własnego ciała. Jak już wiesz to w życiu płodowym niemowlę zaczyna poznawać swoje ciało. Dzięki temu już po narodzinach ma w jakiś niewielki stopień rozwinięty schemat własnego ciała i orientację w obrębie schematu własnego ciała. Układ dotykowy wraz z propriocepcją wpływa na podświadome poczucie istnienia poszczególnych części ciała. Ich wzajemnej relacji oraz relacji do otoczenia. Do pełnego rozwoju schematognozji jeszcze kupa czasu. Dopiero przedszkolak orientuje się, gdzie jest łokieć, a gdzie kolana czy pięty. Budowanie schematu własnego ciała wpływać będzie na rozwinięcie świadomości własnego ciała oraz umiejętności planowania motorycznego. Co to znaczy? Dziecko będzie potrafiło wyobrazić sobie, zaplanować i poprawnie zrealizować daną umiejętność ruchowa już jako starszak. To ważne, byśmy wiedzieli jak zorganizować nasze własne ciało, gdy chcemy przeskoczyć przez chociażby kałużę czy wspiąć się po drabinie.

 

  • Rozwijanie symetrii i budowanie linii środkowej ciała. Jama ustna idealnie zbiega się w linii środkowej ciała. Umiejętność dotykania własnych rączek, kierowanie ich do buzi wpływa na jej rozwijanie. Linia środkowa ciała dzieli nasze ciało na część prawą i lewą. Łączy się to z budowaniem świadomości i schematu własnego ciała.
  • Wstęp do rozszerzania diety o stałe pokarmy. Rozszerzanie diety jest procesem. W większości kojarzy się z podawaniem pierwszych kaszek, słoiczków czy warzyw i dokładnie takie zdarzenie uznaje się za początek tego procesu. Sprawa wygląda zupełnie inaczej. Początek powinniśmy ulokować ponownie w życiu płodowym. Jak już wiesz to właśnie wtedy dochodzi do pierwszej eksploracji własnej jamy ustnej. A przecież w rozszerzaniu diety również o to chodzi. Gdy maluch już jest na świecie to oprócz ssania własnych raczek ssie pieluszkę, gryzaki, róg maty, zabawki i wszystko co wpadnie mu do ręki. Każdy z tych przedmiotów ma inna fakturę, twardość, konsystencję, zapach. A czy z jedzeniem nie jest podobnie? No jest. Każdy pokarm, warzywo, owoc, mięso jest inne w swojej konsystencji i smaku. Inaczej zarówno rączka jak i cała strefa oralna je odczuwa. Gdy niemowlę wkłada rączki do ust wpływa również na przesuwanie się odruch wymiotnego. W początkowym etapie jest on zlokalizowany na początku języka, by wraz ze zdobywanymi doświadczeniami przesunąć się tak jak u nas – do tyłu.

 

Podsumowanie

Superlatyw z sytuacji, gdy niemowlę włada rączki do ust jest bardzo dużo. Warto jest pozwolić na poznawanie własnej strefy oralnej. Nie zabierajmy dzieciom doświadczeń, którymi wpływają na własny rozwój. Na co wpływają?

  • samoregulację,
  • schemat własnego ciała, świadomość ciała, rozwijanie symetrii i linii środkowej ciała,
  • uważliwianie sensoryczne strefy oralnej,
  • rozwijanie funkcji aparatu oralnego oraz ruchów języka,
  • ułatwienie pojawienia się pierwszych ząbków,
  • wpływanie na rozszerzanie diety.

____

Bibliografia

Kranowitz C. – Nie-zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego – diagnoza i postępowanie. Harmonia Uiversalis. Gdańska 2012.
Eliot L. – Co tam się dzieje? Jak rozwija się mózg i umysł w pierwszych pięciu latach życia. Media Rodzina, Poznać 2010.
Baj-Lieder M, Ulman Bogusławska R. – O rozwoju mouthing, czyli polskie dzieci mogą brać rączki do buzi. Wydawnictwo Pestka i Ogryzek, Warszawa 2020.

Pamiętaj, że dostępne artykuły mają charakter informacyjny. Ze swoimi wątpliwościami udaj się do odpowiedniego specjalisty. Jeśli chcesz zadać mi pytanie kliknij w przycisk poniżej.